Zdrowa żywność – czym jest i gdzie ją kupować?

Coraz częściej myślimy o tym, co jeść żeby żyć zdrowo. Jednak gdzie robić zakupy, żeby nie przepłacać, a jednocześnie żeby była to żywność zdrowa i nieszkodliwa? Jak nie pogubić się w gąszczu informacji o tym co jest zdrowe a co nie? Jaką mam pewność, że warzywa, które kupuję są pełne składników odżywczych? Zapraszam do przesłuchania podcastu „Gdzie kupować zdrową żywność”, a jeśli wolisz przygotowałam dla Ciebie skróconą wersje w formie tekstu.

Listen to „#009 – Gdzie kupować zdrową żywność?” on Spreaker.

Gdzie kupuję zdrową żywność w Trójmieście?

Jeśli nie mieszkasz w Trójmieście to przejdź do kolejnej sekcji 🙂

  • Bazar Bo Ze Wsi – dwa razy w tygodniu w Gdyni. To mój ulubiony targ, jest tam na prawdę chyba wszystko!
  • Jadłostajnia Kolibki – świetne miejsce na cały experience! Oprócz produktów jedzeniowych można też napić się kawy i herbaty. A w sezonie zjeść coś z foodtracka i ruszyć na spacer po całym parku. Świetne miejsce!
  • Dary Ziemi – to cykliczne wydarzenie na Kolibkach w Gdyni. Odbywa się 2 razy do roku. Można tam znaleźć lokalnych dostawców jedzenia ale też rękodzieła czy zaopatrzyć się w pomoce ogrodnicze.
  • Hala targowa w Gdyni – miejsce, gdzie dzieje się coraz więcej! Można kupić tutaj produkty od niewielkich rolników z okolicy i zobaczyć lokalnych rzemieślników i artystów w podziemiach hali.
  • Targ na placu Górnośląskim – targowisko w gdyńskim Orłowie otwarte we wszystkie dni w tygodniu. Można tu znaleźć mydło i powidło, ale są takie perełki jak ekologiczne grzyby z lubelszczyzny, ekologiczne sery czy produkty lokalne.
  • Bazar Natury – na gdańskim Garnizonie. To największy targ ze zdrową żywnością, jaki znam w Trójmieście i oferuje chyba wszystko. Można się tam wybrać na kompleksowe zakupy.
  • Żuławska Kooperatywa Spożywcza Eko-Box – to jedyna działająca obecnie kooperatywa z Malborka jaką znam. Oferują dostawy produktów także do Trójmiasta. Produkty pochodzą z miejscowych, małych gospodarstw oraz od lokalnych przetwórców.
  • Rumska Komitywa Wegetariańska – przez internet można u nich zamawiać produkty z ekologicznego gospodarstwa w Rumii. Dodatkowo w ofercie można znaleźć domowe przetwory i produkty BIO z hurtowni (żeby można było kupić wszystko w jednym miejscu). Właściciel gospodarstwa to wspaniały człowiek i robi na prawdę kawał dobrej roboty!
  • Permakultura Czerniec – to gospodarstwo spod Trójmiasta, które oferuje wykupowanie „abonamentu” na produkty z ich uprawy. Kupujesz skrzynkę niespodziankę – nigdy nie wiesz do końca co się w niej znajdzie. Świetna inicjatywa, dodatkowo można pojechać bezpośrednio na gospodarstwo i zobaczyć jak żyją zwierzaki i jak są uprawiane warzywa.
  • Ziemiosfera – to sklep ze zdrową żywnością w Gdańsku, prowadzony w duchu zero waste. Można wybrać się do nich po zakupy z własnymi pojemnikami i zaopatrzyć się w makarony, mąki orzechy czy strączki. Właściciele to ludzie z pasją, więc Ziemiosfera to nie tylko sklep ale i miejsce na warsztaty i wszelkie eko inicjatywy.
  • Avocado w Gdańsku i w Gdyni to sklepy działające już od paru lat w Trójmieście, oferują szeroki wybór produktów dla wegan i wegetarian i nie tylko!

Czym jest zdrowa żywność?

W telegraficznym skrócie to jedzenie, które nam nie szkodzi. Produkty, które zawierają składniki odżywcze pomagające naszemu organizmowi działać prawidłowo.

Czy zdrowa żywność jest droga?

Jasno trzeba sobie powiedzieć, że zdrowa żywność, wyhodowana z poszanowaniem środowiska, nie jest z tej najniższej półki cenowej. Jednak można kupować zdrowe jedzenie w przystępnej cenie, niżej powiem Ci gdzie 🙂

Najtańsze dostępne w dyskontach warzywa pochodzą z upraw tanich w obsłudze. Pomyśl, co jest tańsze: raz na jakiś czas przejechanie maszyną z opryskiem chwastobójczym, czy zatrudnienie 15 osób, żeby regularnie wyrwały chwasty ręcznie? Można łatwo się domyślić, że tańsza będzie maszyna. Problemem jednak są opryski wykonywane na tego typu uprawach.

Czy zjadamy pestycydy?

Owszem, zjadamy.
W Unii Europejskiej mamy różne normy i ustalone ilości środków ochrony roślin, które rolnik może użyć. W Polsce z jednej strony sprzedaż Środków Ochrony Roślin (ŚOR) wzrosła tylko o 12,3%. Dla porównania w takiej Austrii np. wzrosła o ponad 26%, a w Danii spadły o połowę. Więc nie jest najgorzej, nie jest też najlepiej. Przyglądając się bliżej raportom, można zauważyć, że w Polsce kupujemy więcej ŚOR, a ilość terenów przeznaczonych na uprawę wzrosła ledwie o ponad 1%. Wnioski są dwa. Albo lejemy więcej pestycydów na polach, albo kupujemy na zapas.

Wróćmy do wspomnianych wcześniej norm UE dotyczących tego ile pestycydów może się znajdować w różnych roślinach. Badania pokazały, że w ponad połowie pobranych do badań próbek wykryto pozostałości pestycydów, w większości przypadków nie przekraczały one „norm”, jednak w 4% skażenie było większe niż dopuszczalne. Warto dodać, że w porównaniu z innymi krajami Europy z Polski przebadano zaledwie kilka tysięcy próbek. W krajach takich jak Holandia, Belgia czy Szwecja pobrano ich ponad 20 tysięcy na 100 tysięcy mieszkańców. Rekordzistą jest Luksemburg, gdzie takich próbek pobrano prawie 90 tysięcy na 100 tysięcy mieszkańców.

Czy zjadamy pestycydy? Tak zjadamy. Co drugi produkt w sklepie zawiera pozostałości po ŚOR. Ich stężenie nie jest duże, ale jeśli dziennie jadamy kilka kilo jedzenia, to norma z tych wszystkich produktów na pewno zostanie przekroczona.

Nie wiemy dokładnie jakie działanie na nasz organizm mają pestycydy, ich mieszanki i przyjmowanie ich regularnie przez dziesiątki lat. Wiadomo za to, że około 30% chorób u dzieci jest wywołane czynnikami środowiskowymi, czyli mówiąc prościej wszędobylskimi zanieczyszczeniami i chemią. Nie wiem jak Ty, ale ja nie chcę sobie serwować dodatkowej dawki tych chemikaliów w jedzeniu.

Czy warto kupować zdrową żywność?

Na to pytanie każdy musi odpowiedzieć sobie sam, bo to zależy od wartości i priorytetów. Dla mnie zdrowie moje i moich bliskich jest na pierwszym miejscu. Dlatego wolę zainwestować w jedzenie lepszej jakości, wolne od chemii i pełne składników odżywczych. Dodatkowo uważam, że pieniądze zaoszczędzone na jedzeniu wydasz później w aptece.

zdrowa żywność

Gdzie kupować zdrową żywność?

Warzywa, owoce, jajka, nabiał czy chleb można kupić bezpośrednio od rolnika. Najlepsze miejsca na takie zakupy to:

Lokalne targi

TIPY:
– dopytuj na straganach, czy produkty pochodzą z gospodarstwa sprzedawcy (lub jest to osoba zatrudniona przez rolnika),
– szukaj stanowisk z sezonowymi produktami
– omijaj stragany z warzywami i owocami w jednym kolorze i kształcie, może prezentują się ładni, ale najpewniej nie są naturalne

Kooperatywa Spożywcza

To grupa osób, która wspólnie zamawia produkty od rolników albo producentów czy hurtowni. Dzięki temu jest taniej, pominięty zostaje łańcuch pośredników. W kooperatywie członkowie wykonują zadania sami. To świetna inicjatywa, gdzie oprócz dostępu do świeżych warzyw i produktów można też zyskać grupę fajnych znajomych o podobnych zainteresowaniach. Tutaj możesz wyszukać kooperatywę w Twoim mieście.

Bezpośrednio na gospodarstwie

Jeśli masz czas i ochotę możesz zaopatrywać się u rolników bezpośrednio na ich gospodarstwie. Możesz wyszukać wybrane produkty w internecie albo popytać na grupach na facebooku, na pewno ktoś zna sprawdzone gospodarstwo w Twojej okolicy.

Sklepy ze zdrową żywnością

W takich miejscach kupuję zazwyczaj suche produkty takie jak kasze, makarony czy strączki. Znajdź w Twoim mieście sklep ze zdrową żywnością prowadzony z pasją i zaangażowaniem. Unikaj sieciówek.

Zasada 80-20

Nie kupuję zupełnie wszystkiego w wyżej wymienionych przeze mnie miejscach. Zdarzy mi się, że zapomnę czegoś na zakupach. Albo, że w danym sklepie czy na targu akurat nie ma tego, czego szukam. Zdarza mi się robić zakupy w innych miejscach. Staram się, żeby 80% kupowanego przeze mnie jedzenia pochodziło z dobrego, sprawdzonego źródła. Daję sobie furtkę na zakupy które do najzdrowszych nie należą 🙂
Wtedy zazwyczaj wybieram:

  • Osiedlowy sklep – bo wolę wspierać lokalnego przedsiębiorcę niż iść do sklepu typu żabka czy „od i do”
  • Produkty bio w dużym markecie – bo pokazuję moim wyborem jakie produkty chciałabym kupować w takim sklepie

Co to znaczy wybierać portfelem?

Mam wybór gdzie ulokować moje pieniądze. Czy chcę, żeby zasiliły kieszeń dużej, międzynarodowej korporacji skupującej produkty od rolników, którzy leją chemię na warzywa i owoce? A może moje pieniądze wymienię na odżywcze, pełne smaku jedzenie? Produkowane przez ludzi, którzy prowadzą swój biznes w sposób etyczny i zrównoważony? Za każdym razem dokonując wyboru, algorytmy biznesu i gospodarki to zapamiętują. Na tej podstawie tworzone są modele i trendy sprzedażowe. A te modele to nic innego jak nasza przyszłość, która tworzy się już teraz poprzez dokonywane przez Ciebie i przeze mnie wybory. Tylko od nas zależy jak ta przyszłość będzie wyglądać, postarajmy się dokonywać takich wyborów, które doprowadzą nas do szczęśliwego i bezpiecznego świata.

Czy myślisz, że dzięki tym informacją będziesz już wiedzieć, co zrobić, by zdrowa żywność zagościła na Twoim stole? A może masz już jakieś swoje sprawdzone miejsca? Daj znać w komentarzu 🙂

Bibliografia

  • https://www.sadownictwo.com.pl/nik-o-systemie-bezpieczenstwa-ob
  • Jo Robinson „Dzika strona jedzenia”
  • https://www.who.int/news/item/27-07-2007-new-who-report-tackles-children-s-environmental-health
  • Dokument „David Attenborough: Życie na naszej planecie”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *